Jaka długość zasłon w salonie sprawdzi się najlepiej?

Długość zasłon a wygląd pomieszczenia

Najważniejszą kwestią przy wyborze zasłon do salonu jest ich estetyka. Określ, jaki styl aranżacyjny króluje w Twoim pomieszczeniu, dobierz odpowiedni materiał, stopień zaciemnienia oraz kolorystykę zasłon tak, aby jak najlepiej komponowały się z pozostałymi akcesoriami.

Następnie zastanów się nad długością zasłon – wbrew pozorom to właśnie ona zadecyduje o finalnym efekcie aranżacyjnym. To, jaką długość zasłon wybierzemy, zależy przede wszystkim od rodzaju i przeznaczenia pomieszczenia oraz naszych własnych preferencji. Pamiętaj, że wybór odpowiedniej długości zasłon może całkowicie zmienić wystrój wnętrza. Powinny być one dopasowane do wielkości okna – jeśli okażą się za małe, będą wyglądać wręcz karykaturalnie, z kolei zbyt długie zasłony mogą przytłoczyć i zdominować całe wnętrze.

Pamiętaj też o jednej bardzo ważnej zasadzie – bez względu na długość zasłon, zawieszamy je najwyżej, jak tylko się da. Oznacza to, że karnisz powinien być zamontowany jak najbliżej sufitu. Dzięki temu całe pomieszczenie będzie wydawać się optycznie wyższe i większe.

Salon jest „sercem” każdego mieszkania. To tam spędzamy najwięcej czasu w ciągu dnia, przyjmujemy gości, oddajemy się rozrywkom czy popołudniowemu relaksowi. Dlatego tak ważne jest, aby wystrój tego pokoju był dopracowany do perfekcji. W salonie wszystko musi być dopięte na ostatni guzik – zaczynając od wyboru odpowiednich dodatków, spójności w kolorystyce, a kończąc na… długości zasłon. Jaka długość zasłon sprawdzi się najlepiej w Twoim salonie? Przekonajmy się.

Zasłony do parapetu

Zasłony sięgające do linii parapetu są najczęściej wybierane przez zwolenników prostych, minimalistycznych i przede wszystkim praktycznych rozwiązań. Krótkie zasłony idealnie sprawdzą się w przypadku mniejszych pomieszczeń lub okien we wnęce, które są dość problematyczne w aranżacji. Same w sobie mogą być doskonałą ozdobą wnętrza, ale okraszone delikatną, krótką zasłoną staną się prawdziwą gwiazdą Twojego salonu. Nie prezentują się tak spektakularnie, jak pozostałe zasłony w tym zestawieniu, jednak będą świetnie pasować do każdej kuchni czy pokoju dziecięcego – bardziej ze względów praktycznych niż estetycznych.

Zasłony tuż nad podłogą

Długie zasłony kończące się tuż nad podłogą prezentują się bardzo elegancko i pomagają zachować proporcję w przestrzeni. To standardowa długość zasłon i dość klasyczne rozwiązanie – zasłony wyglądają pięknie, a do tego nietrudno je ułożyć na oknie. W połączeniu z naturalnymi kolorami ziemi wpadającymi w odcienie bieli, beżu, brązu czy szarości, dopełnią każde wnętrze utrzymane w stylu skandynawskim, w którym dominuje prostota, minimalizm oraz domowe ciepło.

Zasłony delikatnie opadające

Czy może być coś bardziej spektakularnego niż zasłona delikatnie opadająca na parkiet w salonie? Taki dodatek wprowadzi do wnętrza odrobinę klasy i szczyptę niebanalnej elegancji. Idealnie sprawdzi się w salonie urządzonym w stylu retro, rustykalnym czy glamour. Taka długość zasłon jest również często wybierana do sypialni. Znakomicie sprawdza się w sytuacji, gdy zależy nam na całkowitym zaciemnieniu salonu – długa zasłona z grubego, zaciemniającego materiału stworzy niesamowicie intymny klimat. Z kolei czynnikiem przemawiającym na niekorzyść tego typu zasłon jest ich problematyczne upinanie na oknie oraz trudność w utrzymaniu w ciągłej czystości.

Zasłony leżące na podłodze

Wiele osób pyta, czy zasłony powinny leżeć na podłodze. Oczywiście mogą i wygląda to bardzo gustownie. Jednak taka długość zasłon sprawdzi się jedynie wtedy, gdy pełnią one funkcję dekoracyjną. Niestety na próżno doszukiwać się ich praktycznego zastosowania. Każde przesunięcie owych zasłon wymaga ponownego układania fałd materiału na podłodze, aby wyglądał on jak z okładek magazynów wnętrzarskich. Zasłony leżące na podłodze pasują przede wszystkim do dużych i przestronnych salonów, których nie sposób przytłoczyć ciężkimi dodatkami. Umiejętnie dobrane mogą wyglądać przepięknie, nadając wnętrzu ekskluzywnego charakteru.

Jak mierzymy zasłony?

Kiedy już zdecydujemy się na konkretny typ zasłony, przychodzi czas na przygotowanie odpowiednich wymiarów. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótką ściągę z najważniejszymi wskazówkami odnośnie mierzenia zasłon.

1. Swoje pomiary zacznij od zmierzenia odległości między karniszem a podłogą w przypadku zasłon długich lub karniszem a parapetem w przypadku zasłon krótkich.
2. Podczas mierzenia długości zasłony pomyśl, na czym ją powiesisz. Czy będą to klasyczne żabki, czy haczyki? W tym przypadku musisz dodać kilka centymetrów do całkowitej długości zasłony ze względu na rodzaj upięcia.
3. W przypadku zasłon sięgających linii parapetu odejmij kilka cm tak, aby nie kończyły się równo z parapetem, ale nad nim.
4. W przypadku zasłon do podłogi odejmij ok. 2 cm, aby uzyskać efekt prześwitu między tkaniną a podłogą.
5. W przypadku zasłon delikatnie opadających zdecyduj o zapasie materiału. Przemyśl swoją wizję. Jak wygląda Twój wymarzony efekt? Proponujemy do całkowitej odległości między karniszem a podłogą dodać od 5 do 10 cm.
6. To samo tyczy się zasłon leżących na podłodze – w tym przypadku jednak zapas aranżacyjny musi wynosić od 15 do nawet 30 cm, aby móc swobodnie układać fałdy materiału na parkiecie.

Zasłony to ponadczasowy dodatek do pokoju dziennego. Aby uzyskać wymarzony efekt aranżacyjny, trzeba zdecydować nie tylko o kolorze czy stopniu zaciemnienia zasłony, ale także o jej długości. Do wyboru mamy zasłony sięgające linii parapetu, zasłony do podłogi, zasłony delikatnie opadające i zasłony leżące na podłodze. Twój wybór powinien być uzależniony przede wszystkim od wielkości okien, stylu, w jakim urządzony jest salon, własnych preferencji oraz aktualnie królujących trendów aranżacyjnych.